Strony

piątek, 27 grudnia 2013

"PUNK: CHAOS TO COUTURE"


Obrazek

   
        Raz do roku management Metropolitan Museum of Art odmienia szary wizerunek tworząc nową, zupełnie nieprzewidywaną wystawę muzeum. MET we współpracy z amerykańskim wydaniem magazynu modowego Vogue kreują modową wystawę, która odmienia gigantyczny gmach MET. Uroczysta impreza inauguracyjna odbywa się każdego roku w maju i zapraszane są na nią wszystkie najbardziej liczące się osobistości ze świata show-biz. Ale o tym zaraz…

        Co do samej wystawy, już od wielu lat Nowy Jork szalał na punkcie stylu punk. Wszechobecna awangarda, duch nowoczesności i sztuki karykaturującej rzeczywistość są widoczne przede wszystkim w ekskluzywnej nowojorskiej dzielnicy Chelsey, a także inspirują projektantów mody wielkiego formatu. Na wystawie zatytułowanej „Punk: Chaos to Couture” znalazły się ekskluzywne kreacje Haute Culture inspirowane subkulturą punk. Można było zobaczyć suknie zaprojektowane m.in. przez Riccardo Tisci z domu mody Givenchy, kreacje od Karla Lagerfelda, którego przedstawiać chyba nie muszę, Balmain i wiele innych. Wystawa łączy ducha subkultury m.in. graffiti z elementami, tak zaskakującymi jak, wystawa obskurnych pisuarów i warte setki tysięcy dolarów kreacje paryskich domów mody. Możemy zobaczyć również zestawienia dzieł sztuki wykonanych z plastikowej folii i drogiej tkaniny, a wszystkiemu towarzyszy muzyka punk i wywiady z punkowymi artystami XX wieku. Celem artystów było przestawienie wpływy punk na kulturę ulicy Nowego Jorku i Londynu na przestrzeni lat 70-tych XX wieku do roku 2013. Na majowej gali otwierającej wystawę, o której wspomniałam wcześniej, pojawiły się gwiazdy w kreacjach od najlepszych projektantów – bo tego wymaga etykieta inauguracji wystawy modowej. Podziwiać mogliśmy m.in. Beyonce i Madonnę w kreacjach Givenchy, Anję Rubik w sukni od Anthony Vaccarello, Katy Perry w Dolce&Gabbana, Blake Lively w Gucci, Jennifer Lawrence w Dior, J.Lo ubraną przez M.Korsa, lodową księżną mody i organizatorkę gali - naczelną Vogue’a Annę Wintour w kreacji Chanel i wiele, wiele innych, których nie sposób wymienić w tak krótkim artykule.
           Po inauguracji tj. do 15 sierpnia cała reszta świata mogła podziwiać wystawę. Na mnie modowe ucieleśnienie subkultury punk wywarło ogromne wrażenie, zdecydowanie wystawa zaskoczyła mnie i odmieniła znany mi wizerunek muzeum. Mam nadzieję, że w przyszłym roku Met i Vogue wykażą się nie mniejszą kreatywnością. Więcej zdjęć z wystawy znajdziecie na stronie: www.metmuseum.org

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Photos: http://www.metmuseum.org/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz