W jednym z poprzednich postów opisałam pokaz
autorskiej kolekcji Jeremy'iego Scotta na New York Fashion Week. Oceny, jak
były tak nadal są, różne, a sam projektant miał okazję pokazać się z innej
strony udowadniając, że przez jedną kolekcję nie da się spisać na straty.
Otóż nikt inny, jak Jeremy Scott zaprojektował najnowszą kolekcję dla Moschino. Włoski dom mody założony w
1983 roku przez Franco Moschino od
wielu lat jest uwielbiany przez gwiazdy. Najnowsza kolekcja zaprezentowana
tydzień temu na Milan Fashion Week
już trafiła do sprzedaży – plecaki McDonald zostały wyprzedane w ciągu 2 dni!
Możemy wyróżnić dwa motywy w kolekcji. Niektóre ubrania zostały utrzymane w
tonie glamour, opiewają złotem i łączą masywne dodatki zarówno z ubraniami
sporty i casual jak i eleganckimi spódnicami. Druga, i bardziej zwariowana część
kolekcji jest inspirowana uwielbianymi przez wszystkich markami takimi jak czekoladowy
Hershey’s, czy niezdrowy McDonald. Jakby te nowości w modzie nie
były zbyt zaskakujące marka Moschino zadbała również o sam pokaz. Na wybiegu, w
ubraniach Moschino, pojawiły się osobiście takie gwiazdy jak Katy Perry, Rita Ora, oraz zespół The Misshapes. Na końcu sam projektant,
manifestując dystans do własnej osoby, podziękował gościom w koszulce z napisem:
„I don’t speak Italian but I speak
Moschino”. Sama kolecja zdaje się już odnosić ogromny sukces. Internetowy sklep
Moschino jest oblegany przez żądnych najnowszej kolekcji klientów. Zaledwie
dzień po pokazie Rita Ora pojawiła się w ubraniach Scotta na okładce magazynu
modowego. Blogerki i blogerzy biją się o zabawne ubrania i gadżety, a kilka dni
temu gwiazda mody Anna Dello Russo
została przyłapana w McDonaldzie! Oczywiście mam tu na myśli: w outficie McDonald :) W takich okolicznościach znajduję 3
pewniki:
1) takiego podejścia do mody nie zaprezentował
jeszcze żaden światowej sławy projektant,
2) Kolekcja jest rozchwytywana, co gwarantuje globalny sukces,
3) Scott udowodnił, że ma jeszcze wiele do pokazania w modzie.

Source: www.moschino.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz